Missale
Meum

Wielki Wtorek

Dom, który przebudowano na kościół św. Pryski, gościł Apostołów Piotra i Pawła, a prawdopodobnie także św. Marka, ucznia św. Piotra. W tym też domu św. Marek miał usłyszeć z ust św. Piotra historię męki Zbawiciela, którą zapisał w swojej Ewangelii.
Msza święta rozpoczyna się antyfoną wyjętą z Listu św. Pawła. Apostoł uczy, że w krzyżu Chrystusa jest źródło życia i zmartwychwstania. Jako lekcję czytamy proroctwo o spisku na życie Chrystusa i Jego dobrowolnym poddaniu się męce. Męka Pańska według św. Marka opowiada, jak się to proroctwo spełniło. Graduał oraz antyfony na ofiarowanie i na komunię wyrażają uczucia cierpiącego Zbawiciela.

Introit

Ga 6:14
A myśmy się chlubić powinni Krzyżem Pana naszego Jezusa Chrystusa; w Nim jest zbawienie, życie i zmartwychwstanie nasze: przez Niego jesteśmy zbawieni i oswobodzeni.
Ps 66:2
Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi: niech nam ukaże pogodne oblicze i zmiłuje się nad nami.
A myśmy się chlubić powinni Krzyżem Pana naszego Jezusa Chrystusa; w Nim jest zbawienie, życie i zmartwychwstanie nasze: przez Niego jesteśmy zbawieni i oswobodzeni.

Kolekta

Wszechmogący, wieczny Boże, daj nam tak sprawować misteria Męki Pańskiej, abyśmy mogli otrzymać przebaczenie.
Przez tegoż Pana…

Lekcja

Czytanie z Księgi Proroka Jeremiasza.
Jer 11:18-20
W one dni: Rzekł Jeremiasz: Panie, ukazałeś mi, a poznałem: wtedy objaśniłeś mi ich zamiary. A ja jako baranek łagodny, którego niosą na ofiarę. I nie poznałem, że co do mnie powzięli zamiary mówiąc: Wrzućmy drewno do chleba jego i zgładźmy go z ziemi żyjących, a imię jego niech już nie będzie wspomniane. Ty zaś, Panie Zastępów, który sądzisz sprawiedliwie i badasz sumienia i serca – niech ujrzę pomstę Twoją nad nimi: Tobie bowiem wyjawiłem sprawę moją, Panie, Boże mój.

Graduał

Ps 34:13; 34:1-2
Ja zaś, gdy mi dokuczali, wdziewałem wór pokutny i duszę moją trapiłem postem, i w sercu zanosiłem modlitwy.
℣. Rozpraw się, Panie, z tymi, co mnie krzywdzą, uderz w tych, co na mnie natarli, chwyć broń i tarczę a powstań mi na pomoc.

Ewangelia

Pasja Pana naszego Jezusa Chrystusa według Marka.
Mk 14:32-72; 15, 1-46
J = słowa Chrystusa; C = opowiadanie Ewangelisty; S = słowa innych osób.

Onego czasu: Jezus i uczniowie Jego poszli do posiadłości, którą zowią Getsemani. I rzekł do uczniów swoich: J. Zostańcie tu, aż się pomodlę. C. I wziął ze sobą Piotra i Jakuba, i Jana, i począł się lękać i cierpieć nad miarę. I rzekł im: J. Smutna jest dusza moja aż do śmierci, zostańcie tu i czuwajcie. C. A odszedłszy nieco, padł na ziemię i modlił się, aby, jeżeli to być może, ominęła Go ta godzina. I mówił: J. Abba, Ojcze! Wszystko dla Ciebie możliwe, oddal ode mnie ten kielich, wszakże nie to, co ja chcę, ale co Ty. C. I przyszedł, i zastał ich śpiących. I rzekł do Piotra: J. Szymonie, śpisz? Nie mogłeś czuwać jednej godziny? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie popadli w pokuszenie: duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało omdlałe. C. I odszedłszy, znowu modlił się, te same słowa mówiąc. A wróciwszy zastał ich znowu śpiących (albowiem oczy ich były senne) i nie wiedzieli, co Mu powiedzieć. I przyszedł po raz trzech i rzekł im: J. Śpijcie już i odpoczywajcie. Dosyć, nadeszła godzina! Oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, pójdźmy; oto blisko jest ten, który mnie wyda.
C. A gdy On jeszcze mówił, nadszedł Judasz Iszkariota, jeden z dwunastu, a z nim wielki tłum z mieczami i z kijami, od przedniejszych kapłanów i uczonych w Piśmie, i starszych. Zdrajca zaś Jego dał im znak, mówiąc: S. Którego pocałuję, ten jest, chwytajcie Go, a prowadźcie ostrożnie. C. A gdy się zbliżył, zaraz przystąpił do Niego i rzecze: S. Bądź pozdrowiony, Mistrzu! C. I pocałował Go. A oni targnęli się nań rękoma i pojmali Go. A jeden z tych, którzy byli z Jezusem, dobywszy miecza uderzył sługę najwyższego kapłana i uciął mu ucho. A Jezus odpowiadając rzekł im: J. Wyszliście z mieczami i kijami jak na złoczyńcę, aby mię pojmać. Codziennie wśród was przebywałem nauczając w świątyni, a nie pojmaliście mię. Ale – niech się spełnią Pisma. C. Wtedy uczniowie Jego, opuściwszy Go, wszyscy pouciekali. A młodzieniec pewien szedł za Nim, odziany tylko w prześcieradło. I pojmali go. Lecz on, porzuciwszy prześcieradło, nagi uciekł od nich.
I przywiedli Jezusa do najwyższego kapłana, i zebrali się wszyscy kapłani i uczeni w Piśmie, i starsi. Piotr zaś szedł za Nim z daleka, aż do wnętrza na dziedziniec najwyższego kapłana i usiadł ze sługami, grzejąc się przy ogniu. A przedniejsi kapłani i cała rada szukali świadectwa przeciwko Jezusowi, aby Go na śmierć skazać, a nie znajdowali. Wielu bowiem świadczyło fałszywie przeciw Niemu, i świadectwa ich nie były zgodne. A niektórzy, powstawszy, fałszywie świadczyli przeciwko Niemu, mówiąc: S. Myśmy słyszeli, jak On powiadał: Ja zburzę tę świątynię, wzniesioną rękami, a po trzech dniach zbuduję inną, która nie rękami wzniesiona będzie. C. I nie było zgodne ich świadectwo. A najwyższy kapłan, stanąwszy pośrodku, zapytał Jezusa mówiąc: S. Nic nie odpowiadasz na to, co oni zarzucają? C. On zaś milczał i nic nie odpowiedział. Zapytał Go najwyższy kapłan ponownie i rzekł Mu: S. Czyś Ty jest Chrystus, Syn Boga błogosławionego? C. Jezus tedy rzekł doń: J. Jam jest, a ujrzycie Syna Człowieczego siedzącego na prawicy mocy Bożej i przychodzącego w obłokach niebieskich. C. A najwyższy kapłan, rozdzierając szaty swoje, rzekł: S. Na cóż nam więcej potrzeba świadków? Słyszeliście bluźnierstwo. Cóż tedy sądzicie? C. A oni wszyscy wydali wyrok skazujący: że winien jest śmierci. I niektórzy poczęli plwać nań i zakrywać oblicze Jego, i bić Go pięściami, mówiąc Mu: S. Prorokuj! C. A słudzy policzkowali Go.
A gdy Piotr był na dziedzińcu, na dole, przyszła jedna z niewiast służebnych najwyższego kapłana i ujrzawszy Piotra grzejącego się, spojrzała nań mówiąc: S. I tyś był z Jezusem Nazareńskim. C. Lecz on zaparł się i rzekł: S. Ani nie wiem, ani nie rozumiem, co mówisz. C. I wyszedł na zewnątrz do przedsionka, a kur zapiał. A znowu ujrzawszy go służebna poczęła mówić do stojących wokoło: S. Ten jest z ich liczby. C. A on powtórnie się zaparł. I niebawem, po małej chwili ci, co tam stali, mówili Piotrowi: S. Prawdziwie należysz do nich, bo jesteś Galilejczykiem. C. On zaś począł się zaklinać i przysięgać: Nie znam człowieka tego, o którym mówicie. A wnet kur zapiał powtórnie. I wspomniał Piotr na słowa, które mu był powiedział Jezus: Pierwej nim kur dwakroć zapieje, trzykroć się mnie zaprzesz. I począł płakać.
I zaraz z rana najwyżsi kapłani po naradzie wraz ze starszymi, uczonymi w Piśmie i całym trybunałem, związawszy Jezusa, powiedli i wydali Piłatowi. I zapytał Go Piłat S. Czyś ty jest król żydowski? C. A on odpowiadając rzekł mu: J. Sam mówisz. C. I oskarżali Go przedniejsi kapłani o wiele rzeczy. Piłat więc ponownie zapytał Go mówiąc: S. Nic nie odpowiadasz? Patrz, o jak wiele rzeczy cie obwiniają. C. A Jezus nic nad to nie odpowiedział, tak że się Piłat dziwił.
A na święto zwykł był wypuszczać im jednego więźnia, któregokolwiek zażądali. A był jeden zwany Barabaszem, uwięziony z buntownikami za popełnienie w rozruchu zabójstwa. I gdy przystąpił tłum, zaczął się domagać tego, co im czynił zawsze. Piłat tedy odpowiedział im i rzekł: S. Chcecie, wypuszczę wam króla żydowskiego? C. Wiedział bowiem, że Go byli wydali najwyżsi kapłani z zawiści. Ale przedniejsi kapłani podburzali tłum, aby im raczej wypuścił Barabasza. Piłat więc odpowiadając ponownie, rzekł im: S. Cóż chcecie zatem, abym uczynił z królem żydowskim? C. A oni znowu zawołali: S. Ukrzyżuj Go! C. A Piłat rzekł do nich: S. Cóż więc złego uczynił? C. Lecz oni tym więcej krzyczeli: S. Ukrzyżuj Go! C. Piłat zatem, chcąc zadośćuczynić ludowi, wypuścił im Barabasza, a ubiczowanego Jezusa wydał, aby był ukrzyżowany.
A żołnierze wprowadzili Go do przedsionka pretorium zwołali całą kohortę. I przyodziali Go w purpurę, a uplótłszy koronę z ciernia, włożyli nań. I poczęli pozdrawiać Go: S. Witaj, królu żydowski! C. A bili Go po głowie trzciną plwali nań, i klękając oddawali Mu pokłon. A gdy mieli dość naigrawań, zdjęli z Niego purpurę i przyoblekli Go w Jego własne szaty, i wyprowadzili, aby Go ukrzyżować
I przymusili przechodzącego mimo, niejakiego Szymona Cyrenejczyka, idącego z pola, ojca Aleksandra i Rufa, aby niósł krzyż Jego. I przywiedli Go na miejsce Golgota, co się wykłada: miejsce Trupiej Głowy. I dali Mu do picia wino zmieszane z mirrą, ale nie przyjął. A ukrzyżowawszy Go rozdzielili szaty Jego, rzucając o nie losy, co kto miał wziąć. A była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali. Był też tytuł winy Jego napisany: Król Żydowski. Ukrzyżowali też z Nim dwóch łotrów, jednego po prawicy, a drugiego po lewicy. I wypełniło się Pismo, które mówi: I do złoczyńców zaliczony był.
A przechodzący mimo bluźnili Mu, potrząsając głowami swymi i mówiąc: S. Hej, Ty, co burzysz świątynię Bożą i odbudowujesz ją w ciągu trzech dni, ratuj siebie samego zstępując z krzyża. C. Także i przedniejsi kapłani z uczonymi w Piśmie szydzili mówiąc jeden do drugiego: S. Innych ocalił, a sam siebie ocalić nie może, Chrystus, król izraelski, niechże teraz zstąpi z krzyża, abyśmy ujrzeli i uwierzyli. C. Także i ci, co z Nim ukrzyżowani byli, lżyli Go.
A gdy nadeszła godzina szósta, całą ziemię zaległy ciemności aż do godziny dziewiątej. I o godzinie dziewiątej zawołał Jezus głosem wielkim, mówiąc: J. Eloi, Eloi, lamma sabakhtani? C. Co się wykłada: J. Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? C. A niektórzy ze stojących tam, słysząc to mówili: S. Oto Eliasza wzywa. C. A jeden przybiegłszy i napełniwszy gąbkę octem, włożył ją na trzcinę i dał Mu pić, mówiąc: S. Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, aby go zdjąć. C. Jezus zaś, zawoławszy głosem wielkim, oddał ducha. (Wszyscy klękają i modlą się w milczeniu)
I rozdarła się na dwoje zasłona świątyni, od góry aż do dołu. A setnik, który stał naprzeciw, widząc, że Ten wołając skonał, rzekł: S. Prawdziwie, człowiek ten był Synem Bożym. C. A były tam i niewiasty przypatrujące się z daleka, między którymi była Maria Magdalena i Maria, matka Jakuba Mniejszego i Józefa, i Salome. Gdy był Galilei, szły za Nim i posługiwały Jemu. I wiele innych, które razem z Nim przyszły do Jerozolimy.A gdy nadszedł wieczór (albowiem był to dzień Przygotowania, który jest przed szabatem), przyszedł Józef z Arymatei, senator dostojny, oczekujący także Królestwa Bożego, i odważnie wszedł do Piłata, i prosił o ciało Jezusowe. A Piłat powątpiewał, czy już umarł. I zawoławszy setnika zapytał go, czy już umarł. A dowiedziawszy od setnika, darował ciało Józefowi. Józef zaś, kupiwszy prześcieradło i zdjąwszy Go, owinął prześcieradłem i złożył Go w grobowcu, który był wykuty w skale. I zatoczył kamień przed wejściem do grobowca.

Antyfona na Ofiarowanie

Ps 139:5
Zachowaj mnie, Panie, od ręki grzesznika, strzeż mnie od ludzi okrutnych.

Sekreta

Prosimy Cię, Panie, niech te ofiary składane wśród uzdrawiającego postu, skutecznie przyczynią się do naszego zbawienia.
Przez Pana…

Prefacja

Prefacja o Krzyżu Świętym
Zaprawdę godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże:
Tyś postanowił dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego na drzewie krzyża, aby skąd smierć wzięła początek, stamtąd i życie zmartwychwstało, i aby ten, który na drzewie zwyciężył, na drzewie również został pokonany: przez Chrystusa, Pana naszego.
Przez Niego majestat Twój chwalą Aniołowie, uwielbiają Państwa, z lękiem czczą Potęgi. A wspólnie z nimi w radosnym uniesienie sławią Niebiosa, Moce niebieskie i błogosławieni Serafini. Z nimi to, prosimy, dozwól i naszym głosom wołać w pokornym uwielbieniu:

Antyfona na Komunię

Ps 68:13-14
Siedzący w bramach wyglądają na mnie i lżą mnie pijący wino, ja zaś modły zanoszę do Ciebie, Panie, gdyś pełen łaskawości i miłosierdzia.

Pokomunia

Wszechmogący Boże, niech Twoje uświęcające tajemnice uleczą nasze wady i staną się dla nas rękojmią życia wiecznego.
Przez Pana…

Modlitwa nad ludem


Módlmy się.
Pochylcie głowy wasze przed Bogiem.
Boże, niech Twoje miłosierdzie oczyści nas ze wszystkich ukrytych pozostałości starego człowieka i uzdolni do odnowienia w świętości.
Przez Pana…